środa, 23 października 2024

Dziewczyna brana za Iwonę Wieczorek, może być mieszkaną Sopotu lub studentką. Dom studencki na rogu ulic. Jantarowa i Bałtycka.

 Nie wiem, czy to już będzie ostatni post lub przedostatni, bo ile razy mam pisać. Jednak, w mediach o tym nie mówiono, więc ja o tym napiszę, raz jeszcze.

Można zadać mi pytanie. Chłopie, ile razy będziesz o tym pisał? Powtarzasz się! Już pisałeś i nic nie odkryjesz! To staje się nudne! No fakt, nic nie odkryję, ale mimo to, napiszę. Więc dalej działam:)

Przez te prawie 14 lat brano wiele zdarzeń pod uwagę, jak i przypadkowych ludzi, co przykładem może  być pan z ręcznikiem. Wałkuje się non stop i pokazuje, że na obu nagraniach jest Iwona Wieczorek. To tak jak ja, wałkuję, pisząc, że na obu nagraniach są dwie różne osoby. 

Brano pana z wózkiem, pana w bermudach, wszelkie samochody i taksówki, które jechały w tym czasie, co szła dziewczyna barana za Iwonę. 

Na nagraniach widać dużo osób o wczesnej porze, bo to była wczesna godzina a nocą bym tego nie nazwał. Czy to studenci? Być może a to dlatego, że za zakrętem drogi przebytej przez dziewczynę jest dom studencki Politechniki Gdańskiej, co pokazują poniższe zrzuty ekranu z Google Street View.

 
Zdjęcie pochodzi z roku 2013 i jest od strony ulicy Jantarowa. Teraz pokażę od strony ulicy Bałtyckiej.
 

I dziewczyna widoczna na monitoringu z Jelitkowa mogla być studentką, gdyż szła od strony domu studenckiego, ale to pierwsza opcja. 
Druga opcja, to taka, że na ulicy jantarowej są jeszcze dwa budynki, co pokazuję na poniższych zrzutach.


Dom mieszkalny z numerem 14. I kolejny budynek, który ma pasy uwidocznione na monitoringu.
 

 Dom jest z numerem 15, i wątpię, że tu była mieszkanką, ale nie należy wykluczać. I pytanie, czy to było też sprawdzane, czy tylko zakładano, że to Iwona, która przebyła trasę, i kropka? Czy sprawdzano mieszkańców domu z numerem 14? 
Jak można było przeczytać w Internecie, pan z ręcznikiem sam się rozpoznał i zgłosił się na Policję, co go wykluczono.
O tym media nie pisały a Policja z byłym detektywem nie sprawdzili. 

Tyle w temacie:)

piątek, 22 marca 2024

Nagranie z Jelitkowa - analiza nagrania, na której widać dziewczynę braną za Iwonę Wieczorek

 Sam zastanawiałem się, czy pisać o tym, czy nie pisać, i darować sobie. Jednak, skoro dałem analizę zdjęć z nagrania z ulicy Grunwaldzkiej, to czemu nie miałbym dawać analizy z Jelitkowa, na której widać dziewczynę braną za zaginioną Iwonę Wieczorek? Postanowiłem dać krótką analizę.

Do tej pory i co jest oczywiste, że na drugim nagraniu, jak i na pierwszym, przeważnie skupiono się na dziewczynie, niż na otoczeniu, co jest też bardzo ważne. Dodam, że też pominięto wiele szczegółów z nagrania drugiego, z Jelitkowa. Idźmy po kolei...

Jeżeli przyjrzyjmy się dobrze nagraniu, to widać wiele szczegółów, które potwierdzają, to co ja piszę na swoim blogu, czyli, że nie jest to Iwona Wieczorek. Tak, pisałem o ubiorze i sylwetce, ale nie to mam na myśli. Inne szczegóły to takie, że na pierwszym nagraniu, zanim pojawiła się dziewczyna brana za Iwonę Wieczorek, były inne osoby w dali, co zaznaczam białą ramką na poniższym zrzucie.

Jak widać, nie ma dziewczyny pokazanej na tym kadrze. Mam na myśli, że nie widać, aby dziewczyna brana za Iwonę Wieczorek szła w obrębie zaznaczonego miejsca białą ramką. I dokładnie widać, że jest to godzina 4.11.03. Na kolejnym zdjęciu, widać (przepraszam, znowu powtórzę się), dziewczynę braną za Iwonę Wieczorek, ale o godzinie 4.12.16, czyli musiała pojawić się wtedy, gdy kamera nie pokazała jej, ale pojawia się pytanie. Kiedy mogla pojawić się? Skąd mogła wychodzić, aby była zauważona na kamerach? Sami zobaczcie, że już jest prawie przy wejściu 63.

Białą strzałką zaznaczyłem drogę przebytą od ulicy Grunwaldzkiej. Tam gdzie zaczyna się biała strzałka, już powinna być widoczna dziewczyna brana za Iwonę Wieczorek (znowu się powtórzyłem, rany!). Nie wiadomo, skąd wyszła dziewczyna, którą widać na nagraniu, ale obliczając na jednej stronie długość drogi zaznaczonej białą strzałką, czyli 91,5m i obliczając czas przebytej drogi, to wynosi 20 sekund. Mi się wydaje, że więcej, bo zależy od tego, jak szybko szła dziewczyna. Stawiam, że dziewczyna przeszła przez pasy, co by się zgadzało, a to potwierdza, że nie jest to zaginiona Iwona Wieczorek.

I to są szczegóły, o których nie mówiono i nie mówiło się, tylko o Panu z ręcznikiem oraz dziewczynie pokazanej na nagraniu z Jelitkowa.